Cześć ♥
Wszoraj byłam na maratonie Justina Biebera w Multikinie w Zabrzu ☺
Najpierw oglądaliśmy Never say never w 3D
Najlepszym momentem w filmie był ten gdy Justin wykrzyczał swoje motto i zaśpiewał piosenkę: Never say never ♥
Wtedy chyba cała sala zaczęła płakać ....
Po never say never puścili Believe ♥
Każdy płakał gdy zmarła mała Avalanna, była bardzo chora, spełniła swoje najwieksze marzenie, spotkała Justina ☺ ale przecież była za młoda żeby umrzeć...
Gdy Jus śpiewał dla niej piosenkę pożegnalną prawie wszystkie Belieberki wstały i podeszły pod ekran spiewać ze swoim idolem ...
Nigdy nie zapomnę tego dnia ☻
Wszoraj byłam na maratonie Justina Biebera w Multikinie w Zabrzu ☺
Najpierw oglądaliśmy Never say never w 3D
Najlepszym momentem w filmie był ten gdy Justin wykrzyczał swoje motto i zaśpiewał piosenkę: Never say never ♥
Wtedy chyba cała sala zaczęła płakać ....
Po never say never puścili Believe ♥
Każdy płakał gdy zmarła mała Avalanna, była bardzo chora, spełniła swoje najwieksze marzenie, spotkała Justina ☺ ale przecież była za młoda żeby umrzeć...
Gdy Jus śpiewał dla niej piosenkę pożegnalną prawie wszystkie Belieberki wstały i podeszły pod ekran spiewać ze swoim idolem ...
Nigdy nie zapomnę tego dnia ☻
na samym końcu filmu wszyscy spiewaliśmy STO LAT dla Justina ♥
Jus ma dzisiaj urodziny więc, HAPPY BIRTHDAY !
Ja osobiście go jakoś bardzo nie wielbię, ale nic do niego nie mam. Miło słyszeć, że ma takie fanki :D
OdpowiedzUsuń:D Kochamy Justina<3
OdpowiedzUsuń